Sernik z pianką bezową

Sernik z pianką był na specjalna okazję, bo na urodziny mojej mamy! A, że mamine urodziny wypadają parę dni po świętach to ciasto wręcz musiało być lekkie jak piórko czy chmurka! Sernik wyszedł bardzo puszysty, idealnie słodki - zatem rozkosznie było z każdym kęsem... Wszystkim gościom bardzo smakował i praktycznie zniknął w jeden dzień. Polecam!

Składniki na ciasto:

300g mąki tortowej
100g cukru
2 żółtka
2-3 łyżki śmietanki 12%
1 łyżka proszku do pieczenia
0.5 kostki miękkiego masła (100g)

Składniki na masę serową:

1kg sera białego z wiaderka
0,5 szklanki cukru pudru
0,5 szklanki cukru
0,5 szklanki oleju
2 szklanki mleka
2 jajka
4 żółtka
2 budynie śmietankowe lub waniliowe
1 łyżeczka pasty waniliowej lub cukru waniliowego

Warstwa bezowa:

6 białek
1 szklanka cukru

Skorzystałam i trochę zmodyfikowała ten przepis.

Sposób przygotowania:

Mąkę i proszek przesiać do miski, dodać miękkie masło cukier, żółtka oraz śmietanę i wszystkie składniki ze sobą dobrze połączyć i wyrabiać do uzyskania jednolitego i gładkiego ciasta. Wyrobione ciasto rozwałkować na papierze do pieczenia i wraz z papierem przenieść je na blachę(35x40). Masa: Jajka, żółtka oraz cukry ubić na puszystą pianę. Do piany stopniowo dodawać dobrze zmielonego sera i cały czas ucierać. Następnie do masy wsypać budynie w proszku, dodać pasty waniliowej, mleka i oleju – wszystko jeszcze raz dokładnie wymieszać i przelać na ciasto w blaszce. Ciasto piec w piekarniku rozgrzanym do 180st C przez 50-55 minut. Na kilka minut przed zakończeniem pieczenia, należy ubić białka z cukrem na sztywną pianę, którą później trzeba wyłożyć i rozprowadzić na wierzch ciasta. Sernik piec jeszcze przez około 10-12 minut. Po tym czasie należy go wyciągnąć i odstawić do ostudzenia.

Podobne posty:

Pieróg kresowy

Na ten pieróg moja rodzina czeka z niecierpliwością cały rok! Jest to jedno z dwunastu dań wigilijnych, które ma największe wzięcie w moim rodzinnym domu. Przepis na ten pieróg sięga czasów moich pradziadków i do dziś jest on wykorzystywany w naszej rodzinie według oryginalnej receptury. Pieróg kresowy, często też u nas nazywany jest pierogiem ukraińskim - być może ma w sobie jakąś cząstkę z tamtego rejonu, ale ja tego dokładnie nie wiem. Pieróg ten składa się z ciasta drożdżowego w którym zamknięty jest farsz składający się z ziemniaków, kaszy gryczanej i kapusty kiszonej. Pieróg ukraiński należy jeść na ciepło i najlepiej smakuje jak jest grubo posmarowany masłem, które wtedy delikatnie się topi. W sieci z takim przepisem się jeszcze nie spotkałam, a że pieróg ten jest na prawdę rewelacyjny - przepis Wam tu przedstawiam i gorąco polecam!

Składniki na ciasto:

300ml mleka
40g świeżych drożdży babuni
500g mąki1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
4 łyżki oliwy

Składnik na farsz:

1-1,2kg ziemniaków
800g kiszonej kapusty
200g kaszy gryczanej
0,5 kostki masła (100g)
Przyprawy: sól, pieprz czarny

Z podanych powyżej składników wychodzą dwa takie duże pierogi ukraińskie.

Sposób przygotowania:

Do dużej miski rozkruszyć drożdże, które następnie zalać i rozpuścić w letnim mleku. Później należy przesiać mąkę, dodać oliwę, sól oraz cukier i wyrabiać ciasto, do czasu aż będzie gładkie i puszyste. Jeśli będzie taka potrzeba można dosypywać trochę mąki, jednak nie wolno z tym przesadzić – podana ilość stopniowo dodawana do masy wystarczy w zupełności. Nasze ciasto odkładamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 30 minut. Farsz: Kapustę opłukać w zimnej wodzie i pokroić na drobno. Kaszę gryczaną ugotować w lekko osolonej wodzie. Ziemniaki obrać umyć i ugotować w osolonej wodzie. Ugotowane ziemniaki odcedzić i jeszcze ciepłe podusić z dodatkiem masła. Do garnka z ziemniakami dodać kapustę, kaszą i dobrze doprawić – wszystkie składniki dokładnie ze sobą wymieszać. Wyrośnięte ciasto podzielić na pół i na dużej blaszce z piekarnika jedną część ciasta rozwałkować na kształt koła o średnicy ok. 20cm. Na placek wyłożyć połowę farszu i należy zamknąć go w cieście – krawędzie zaciągnąć w górę i dobrze je ze sobą skleić. Następnie, pieróg ostrożnie przewrócić na drugą stronę i dociskając go - uformować większą średnicę pieroga. Taki gotowy pieróg powinien mieć grubość około 3-4cm. Powierzchnię pieroga przed pieczeniem trzeba posmarować białkiem lub mlekiem. Pieróg piec w piekarniku nagrzanym do 180st C przez około 30 minut – aż nabierze ładnego złotego koloru. Podobnie postępujemy z drugim pierogiem. Najlepiej smakuje na ciepło i ze sporym kawałkiem masła na wierzchu.

Marynata do ryb II

Co rok - to lepsza marynata do ryb nam wychodzi! Uwielbiam jak tak się dzieje... W tym roku w kuchni, w tej kwestii czarował mój tato i inspirując się poprzednim moim przepisem wykreował cudowną marynatę. Ryby miały delikatnie słodkawy smak, były bardzo soczyste i co najważniejsze każdy kiedy jej próbował, przy każdym kęsie wychwalał jej smak! Tak marynowały się u nas w tym roku kawałki pysznego łososia.

Składniki:

0,5l półsłodkiego wina białego (alternatywnie można użyć półwytrawnego)
1 szklanka wody mineralnej
0,5 łyżeczki papryczki ostrej chilli
1 duża cytryna
1 cebula
kawałek pora (ok. 10cm)
4 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
0,5 łyżeczki ziaren gorczycy
Przyprawy: pieprz czarny, szczypta soli, 10 ziaren ziela angielskiego

Sposób przygotowania:

Cytrynę, cebulę, por i ząbki czosnku pokroić w plasterki. Do miski wlać wino, wodę, oliwę oraz dodać pokrojone wcześniej składniki i przyprawy. Wszystko ze sobą dobrze wymieszać, cytrynę w marynacie lekko wycisnąć i włożyć kawałki ryby. Filety, dzwonki rybne trzymać w marynacie przynajmniej przez 10 godzin lub zostawić je na całą noc. Następnego dnia, kawałki ryby odsączyć, położyć na kratce i odczekać jakiś czas, aż nadmiar marynaty ścieknie. Później już tylko rybę obtoczyć jajku, bułce lub mące i piec.

Podobne posty:

Indyk z suszonymi śliwkami w powidłach

Czas świąteczny trwa w najlepsze, zapewne wielu z Was dokańcza jeszcze wigilijne potrawy - ja też tak mam :) Ale na drugi dzień świąt, na obiad jest coś innego - równie pysznego.... Tym razem, proponuję pieczeń z indyka w wydaniu dość świątecznym, bo w powidłach i z nadzieniem z suszonych śliwek. Jest to bardzo udane połączenie! Pieczona pierś wychodzi bardzo soczysta i naprawdę smaczna. Polecam nie tylko od święta!

Składniki:

800g filetu z indyka
70g suszonych śliwek

Składniki na marynatę:

Sok z dwóch pomarańczy
3-4 łyżki powideł
1 łyżka musztardy
1 gwiazdka anyżu
1 łyżeczka cynamonu
kilka owoców jałowca
kilka goździków
Przyprawy: sól, świeżo mielony pieprz

Sposób przygotowania:

Do szklanego naczynia wlać sok z pomarańczy, dodać wszystkie przyprawy, powidła i musztardę - wszystkie składniki ze sobą dobrze połączyć. Filet z indyka opłukać, osuszyć i oczyścić, a następnie włożyć go do marynaty, dobrze natrzeć i tak zostawić na kilka godzin lub na całą noc. Po tym czasie, z filetu usunąć nadmiar marynaty; do środka dodać suszonych śliwek i mocno nawinąć - jeśli to będzie, konieczne można użyć sznurka lub wykałaczek. Tak przygotowany filet z indyka, posmarować powidłami, przełożyć do naczynia żaroodpornego i piec przez 50-60 minut w temperaturze 170st C - co jakiś czas smarować powidłami. Gotowego indyka podawać z odrobiną powideł i z pieczonymi ziemniaczkami.

Podobne posty:

Piernik staropolski (długo dojrzewający) - II etap

Jakiś czas temu, a dokładniej - ponad 4 tygodnie temu - przedstawiłam Wam przepis na sporządzenie piernika dojrzewającego. Czas ten, dość szybko upłynął... teraz pokazuję już Wam idealny piernik jaki mi wyszedł. Taki prawdziwy piernik staropolski, z powidłami śliwkowymi, z polewą czekoladową - czeka już tylko teraz na swój koniec...;-) A my czekamy jeszcze tylko parę dni, aby móc go śmiało skonsumować... Tylko spójrzcie, czyż nie jest cudowny?! Poniżej sposób dalszego działania, aby uzyskać podobny efekt!

Składniki:

3 słoiki powideł (3x400g)
1 tabliczka czekolady mlecznej
1 tabliczka czekolady gorzkiej
1 garść migdałów w płatkach

Sposób przygotowania:

Po 4 tygodniach dojrzałe już ciasto wyciągnąć, wyłożyć na podsypany mąką blat i je trochę w mące obtoczyć, tak aby się za bardzo do dłoni nie kleiło. Następnie ciasto podzielić na dwie części. Blachę (40x35) wyłożyć papierem do pieczenia, ręce i papier nasmarować oliwą z oliwek. Naoliwionymi dłońmi rozłożyć pierwszą część ciasta na blachę. Piernik piec przez 35-40 minut w piekarniku rozgrzanym do 170st C, po tym czasie piernik odstawić do przestygnięcia. Tak samo postąpić z drugą partią ciasta. Kolejny krok to przekrojenie każdego placka na dwie warstwy, a następnie przełożenie ich dość sporą ilością powideł. Tak przygotowany piernik najlepiej jest pokryć polewą czekoladową, którą należy przygotować na kąpieli wodnej. W zależności od upodobań można użyć tylko czekolady mlecznej lub wymieszać ją z czekoladą gorzką. Później, piernik dodatkowo dekorujemy według uznania, migdałami, orzechami lub kokosem. Piernik najlepszy jest po 2-3 dniach.

Podobne posty:

Ciasto pleśniak - skubaniec na dużą blachę

Ciasto może i nie ma zbyt wdzięcznej nazwy ale smakiem powala... Przepis jest bardzo prosty i mimo, że ciasto jest warstwowe - robi się je wręcz ekspresowo. Skubaniec jest bardzo smaczny - wiem, bo słyszałam wiele takich opinii - i sama zresztą tak uważam! Słodycz bezy została idealnie zrównoważona lekko kwaskowatymi powidłami, a całość utworzyła dość lekką i pyszną kompozycję. Polecam bardzo, nawet na ten gorący okres przedświąteczny, bo do kawy musi być coś dobrego, czyż nie? :) Mały  update: Ciasto idealnie smakuje także z dżemem z porzeczek!
Inspirację czerpałam stąd.

Składniki:

400g mąki pszennej
0.5 kostki masła (100g)
6 jajek
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki ciemnego kakao
200g cukru
1,5 słoika powideł (ok. 600g)
Szczypta soli

Sposób przygotowania:

Do miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia, cukier, dodać stopione ostudzone masło, 5 żółtek i jedno całe jajko. Wszystkie składniki dobrze ze sobą połączyć. Następnie wyrobione ciasto podzielić na trzy kulki - tak aby kulki ciasta na spód i warstwę środkową(kakaową) były mniej więcej podobnych wielkości, natomiast kulka ciasta na wierzch miała tak ok. 6 cm średnicy. Do jednej części dodać gorzkiego kakao i dobrze wyrobić do czasu, aż ciasto będzie jednolicie ciemne. Poszczególne części ciasta owiną w folię spożywczą i na około 20 minut włożyć do zamrażarki - wtedy lepiej ciasto będzie się ścierać na tarce. Blachę(40x35) wyłożyć papierem do pieczenia i zetrzeć pierwszą warstwę, jasnego ciasta. Następnie, powidła rozsmarować na całej powierzchni. Powidła przykryć ciemną warstwą ciasta, które wcześniej należy zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Następnie białka ze szczyptą soli i cukrem(płaska łyżeczka na jedno białko) ubić na sztywno, które później równomiernie rozprowadzić na kakaowej warstwie. Na koniec zetrzeć na tarce ostatnią część ciasta i rozsypać na wierzch. Ciasto piec w piekarniku rozgrzanym do 170-180st C. przez 40 minut. Po tym czasie, lekko uchylić piekarnik i pozwolić ciastu powoli ostygnąć. Ciasto można posypać cukrem pudrem.

Podobne posty:

Sałatka śledziowa z mandarynkami

Jak co roku, po wizycie u moich najlepszych przyjaciół wróciłam do domu z nowymi pomysłami. Tym razem przedstawiam Wam bardzo prostą w wykonaniu sałatkę śledziową - dzięki której, właśnie je polubiłam! Sałatka jest bardzo smaczna i niesamowity jest jej bukiet smakowy. Przepis dała mi moja eM, której dziękuję bardzo! Sałatka jest świetna na wszelkie imprezy te zakrapiane i nie tylko.... Polecam.

Składniki:

8 filetów śledzi Matias
2 cebule
1 puszka kukurydzy
1 puszka mandarynek
1 duży jogurt naturalny ( ja dałama mały i było ok)
3 łyżeczki musztardy
3 łyżeczki majonezu
Przyprawy: sól, pieprz

Sposób przygotowania:

Filety śledzi należy moczyć w wodzie około dwóch godzin, wymieniając parę razy wodę. Po tym czasie, fileciki oraz cebule pokroić w kosteczkę i wrzucić je do miski. Do pokrojonych składników dodać odsączoną kukurydzę i mandarynki. W osobnym naczyniu dobrze ze sobą połączyć: jogurt, musztardę, majonez wraz z przyprawami. Następnie tak przygotowanym sosem polać składniki w misce i całość delikatnie wymieszać. Sałatkę włożyć do lodówki na godzinkę, aby nabrała smaku.

Szarlotka piernikowa (świąteczna)

Święta tuz, tuż... a mi się zamarzyła taka świąteczna szarlotka! Do ciasta drożdżowego dodałam przyprawy piernikowej i tak pierwiastek aury świątecznej wychodzi z każdym jej kęsem . Dodatkowo do kruszonki dodałam odrobinę kardamonu i anyżu co sprawiło, że ciasto zyskało niepowtarzalny smak! Ja chciałam w jednym cieście zawrzeć smak świąt i udało mi się :) Polecam każdemu kto lubi drożdżówki, szarlotki i pierniki.

Składniki na ciasto:

450g mąki
200g cukru
200ml ciepłego mleka
40g świeżych drożdży (babuni)
40g masła
2 jajka
20g przyprawy do piernika
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka cukru lub pasty waniliowej

Składniki na jabłkowy farsz:

1,5-1,7kg jabłek
1 łyżka masła
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka cukru trzcinowego
Szczypta soli
Sok z limonki

Składniki na posypkę:

1,5 szklanki mąki
150g cukru
55g miękkiego masła
6-7 ziaren kardamonu
1-2 gwiazdki anyżu
1 łyżeczka cynamonu
3 łyżki gorzkiego kakao

Sposób przygotowania:

Drożdże z jedną łyżeczką cukru i mąki rozpuścić w ciepłym ale nie gorącym mleku, a następnie roztwór odstawić w ciepłe miejsce na 20 minut do czasu aż lekko wyrośnie. W tym czasie jabłka umyć, obrać i na tarce o dużych oczkach zetrzeć skropić sokiem z limony. W garnku na małym ogniu roztopić masło, wrzucić starte jabłka, dodać cukier, cynamon i mieszając podgotować całość, aż do całkowitego wyparowania soków. Później jabłka odstawić do ostygnięcia. Masło roztopić i także ostudzić. Następnie do miski przesiać mąkę (300g), dodać cukier, pastę wanilinową, wlać rozczyn dodać jajka, przyprawę – wszystkie składniki wstępnie łyżką wymieszać. Następnie zabrać się za wyrabianie ciasta ręczne, do którego powoli wlewać roztopione masło i wyrabiać. Do masy przesiewać stopniowo pozostałą część mąki i wyrabiać do momentu aż będzie odchodziło od ręki. Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić do ciepłego miejsca na 1,5-2 godziny do wyrośnięcia. Kruszonka: do miski wsypać cukier, mąkę, dodać masło oraz roztarte w moździerzu przyprawy - wszystkie składniki dokładnie ze sobą ręcznie ucierać aż kruszonka zacznie przypominać duże okruchy chleba. Z ciasta na kruszonkę zabrać około 1/4 całości i oddzielić. Do pozostałej dodać kakao i wyrobić dobrze. Kruszonkę wstawić do lodówki. Gdy już ciasto drożdżowe wyrośnie, blachę (25x45) wyłożyć papierem do pieczenia, lekko ją wysmarować masłem i oprószyć mąką lub bułką tartą. Ciasto wyłożyć do blachy i delikatnie rozłożyć na całej długości, na ciasto wyłożyć masę jabłkową i równomiernie rozsypać na wierzch kruszonkę kakaową. Na kruszonkę kakaową, dla ozdoby zrobić gwiazdki z kruszonki jasnej. Ciasto piec w temperaturze 200st C przez 40 minut.

Potrawka z indyka i warzywami

Początkowo był plan na rosół ale wyszła bardzo aromatyczna i zdrowa potrawka z indyka. Danie to, jest proste w przygotowaniu: wystarczy wszystkie składniki pokroić w kostkę i je wszystkie ze sobą poddusić. Zapach jaki unosi się w kuchni podczas gotowania, jest cudowny, podobnie jak efekt końcowy... Co tu ważne - wszystko dzieje się w jednym garnku! Polecam to danie, bo naprawdę jest bardzo smaczne, a składniki mało wyszukane.

Wiosenną propozycję na potrawkę z kurczaka znajdziesz też tutaj.

Składniki:

600-800g filetu z indyka
2 duże cebule
4 ząbki czosnku
5-6 dużych marchewek
4 pietruszki
1 mały seler
1l wody lub bulionu warzywnego
3-4 łyżki oliwy
Przyprawy: sól, pierz czarny, liść laurowy, ziele angielskie, zielona pietruszka suszona

Sposób przygotowania:

Filet z indyka opłukać, oczyścić i pokroić w kostkę. Marchew, pietruszki i seler obrać i pokroić w niedużą kosteczkę. Cebulę i czosnek poszatkować. W dużym garnku podgrzać oliwę, następnie wrzucić na nią cebule i kawałki indyka. Składniki prze kilka minut podsmażać, aż białko z mięsa całkowicie się zetnie. Gdy już indyk nabierze delikatnego koloru, do garnka wrzucić pozostałe składniki i zalać całość wodą lub bulionem (wlać tyle, aby całość była nią pokryta). Do garnka dodać jeszcze przyprawy, które są tu bardzo istotne – należy wrzucić około 10 ziaren ziela angielskiego, 3-4 liście laurowe oraz po pół łyżki suszonej pietruszki, soli i pieprzu. Całość gotować na wolnym ogniu do momentu, aż woda w połowie wyparuje a warzywną będą miękkie. Potrawkę jeść na gorąco, można podawać z ryżem lub makaronem.

Podobne posty:

Drożdżowe bułeczki z niespodzianką - na imprezę!

Zbliżały się urodziny mojej siostry i pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić coś innego... coś, co byłoby smaczną zagryzką zamiast chleba do sałatek czy bigosu. Bułeczki drożdżowe z niespodzianką w środku wyszły po prostu świetnie! Bułeczki w sam raz, były na kilka kęsów i do piwka. Na ciepło sprawdziły się rewelacyjnie! Fajna propozycja nie tylko na imprezowe wieczory, ale także na drugie śniadanie do pracy czy szkoły- wiem bo wypróbowałam. Polecam!

Składniki na ciasto:

0,8-0,9 kg mąki (dodatkowo do posypania)
0,5l mleka
0,5 kostki drożdży babuni (50g)
3 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
4 łyżki masła
2 łyżki sody oczyszczonej
Dodatkowo: sezam, siemię lniane, mak

Składniki do środka:

200-250g sera żółtego w plasterkach lub w wiórkach
100g schabu z wędzarni
150 szynki jamon serrano
3 kabanosy
Przyprawy: oregano

Sposób przygotowania:

Do miski wlać ciepłe mleko, dodać drożdży, cukru i wymieszać, aż drożdże całkowicie się rozpuszczą. Następnie do składników w misce, dodać roztopionego masła, soli i stopniowo przesiewać mąkę mieszając całość drewnianą łyżką. Później już trzeba wyrabiać ciasto ręcznie tak aby było gładkie i elastyczne. Dobrze wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odłożyć na godzinę w ciepłe miejsce. W tym czasie przygotować sobie składniki, które będą zamknięte w środku bułki: pokroić szynki, kabanosy oraz pokroić na mniejsze kawałki ser. W naczyniu w około 0,5l wody rozpuścić sodę. Następnie, wyrośnięte ciasto podzielić na kulki o średnicy 5-7cm, każdy kawałek ciasto rozwałkować na podłużne placki. Na każdy z nich, położyć pokrojone składniki i zawijać szczelnie – ukształtować według upodobań. Każdą bułeczkę zamoczyć w wodzie z sodą, a następnie obsypać sezamem lub siemieniem. Bułeczki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec w temperaturze 220st C przez około 10-12 minut.

Potrawka z woka z ryżem, kurczakiem, chorizo i warzywami

To danie, było całkowitą improwizacją! Postawiłam wok na palniku i rozpoczęłam kreowanie smaku. Lodówka stała otworem i składniki same wpadały mi w dłonie. Do woka trafiły także dwie puszki czerwonej fasoli, które były skąpane w gęstym sosie z chilli. Produkt ten, niedawno wypatrzyłam na sklepowych półkach i w przypadku mojej potrawy bardzo podkreślił jej smak. Potrawka w smaku, początkowo była dość łagodna, jednak po krótki czasie wyłaniała się delikatna nuta chilli i pieprzu. Udało mi się wyczarować bardzo smaczne danie, które zachwyciło wszystkich gości. Polecam to danie nie tylko na obiad ale także na rodzinne imprezki.

Składniki:

400g filetu z kurczaka
200g kiełbasy chorizo
2 puszki czerwonej fasolki w sosie chilli (2x395g)
2 szklanki ryżu
2 cebule
3 ząbki czosnku
2 papryki czerwone
1 papryka żółta
1 duża marchewka
1 średni por
1,5l wody
1 kartonik passaty pomidorowej
3-4 łyżki oliwy
Przyprawy: sól, pierz czarny, papryka słodka, bazylia, zielonej pietruszki suszona

Sposób przygotowania:

Filet z kurczaka opłukać, oczyścić i pokroić w kostkę. Kiełbasę, cebule, papryki oraz ząbki czosnku pokroić w kosteczkę. Marchew obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Por umyć i tylko białą część pokroić w talarki. Następnie, w woku lub w dużym garnku rozgrzać oliwę, wrzucić cebulę, kiełbasę oraz kawałki filetu i podsmażyć do momentu aż cebula się zeszkli, a kurczak nabierze delikatnie koloru złotego. Później dorzucić czosnek, paprykę oraz przyprawy do smaku – całość dobrze przemieszać. Po kilku minutach wsypać ryż i wymieszać go ze wszystkimi składnikami; przy tym delikatnie go podprażając. Po kilku minutach wszystko zalać 1 litrem wody, dodać passatę, przykryć pokrywką i na wolnym ogniu gotować - od czasu do czasu przemieszać i pilnować aby woda całkowicie się nie wygotowała. Gdy już wody ubędzie, dolać jeszcze dodatkowe 0.5l, wrzucić marchewkę i por oraz fasolkę - całość ponownie wymieszać i gotować do momentu, aż ryż będzie już miękki. Jeśli będzie taka potrzeba można jeszcze dodatkowo doprawić. Potrawkę podawać na gorąco.

Podobne posty:

Pierniczki z nadzieniem

Idealne pierniczki, które polecam wszystkim! Smakują rewelacyjnie i już tylko takie, będę piekła co roku.... Mają idealny smak, są mięciutkie i aromatyczne. W środku mają nadzienie z powideł śliwkowych, a w dodatku polane są czekoladą - cudowna kompozycja! Jeśli chodzi o powidła, to użyłam dwóch rodzai - takich kupnym ze sklepu i tych domowych. W tym przypadku, powidła domowe niestety, ale się nie sprawdziły - spowodowały, że pieniki nadmiernie namokły - powidła nie zawierały żelatyny i być może to był powód(?). Na szczęście, tylko kilka ostatnich pierniczków, było w takiej sytuacji ;). Zatem powidła kupne tu jak najbardziej zdały swój egzamin. Z podanych poniżej składników wyszło mi ponad 50 pierniczków. Gorąco Wam je polecam!

Składniki:

1kg mąki
2 jajka
3/4 kostki masła (150g)
2 szklanki cukru (400g)
1 mały słoik miodu (250-300g)
4 łyżki gorzkiego kakao
1 opakowanie przyprawy do piernika (40g)
1 płaska łyżeczka imbiru mielonego
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Kilka ziaren rozdrobnionego anyżu (opcjonalnie)
450g powideł śliwkowych

Dodatkowo:
Tabliczka czekolady mlecznej i gorzkiej

Sposób przygotowania:

W garnku roztopić masło, dodać cukier, miód i na wolnym ogniu gotować mieszając do momentu aż cukier się całkowicie roztopi. Do masy dodać przyprawę, anyż i imbir i odstawić do ostygnięcia. Następnie, gdy już słodka masa ostygnie, przelać ją do większej miski. Do miski z masą wbić jajka i stopniowo przesiewać mąkę i proszek - przy tym cały mieszać ją drewnianą łyżką. Gdy już masa będzie bardzo gęsta – ciasto wyrabiać dłońmi, do momentu aż zostanie przesiana cała mąka. Wyrobione ciasto odłożyć do lodówki przynajmniej na godzinę. Po tym czasie, oderwać kawałek ciasta i rozwałkować go na placek(najlepiej na papierze do pieczenia) na grubość około 4-5 mm. Następnie na drugim kawałku papieru rozwałkować drugi placek, z którego szklanką (o średnicy trochę większej od foremki/wykrawaczki) wycinać kółka. Na dużym placku nakładać nie całe pół łyżeczki powideł, a następnie wyciętym kółkiem przykryć nadzienie i dobrze palcami skleić ze sobą ciasto wokół powideł. Następnie foremką o wybranym kształcie wykrawać pierniczki i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pierniki piec w temperaturze 180st C przez 6-7 minut. Pierniczki po wystudzeniu dekorować można lukrem lub polewą czekoladową – ja stopiłam dwie tabliczki czekolady na kąpieli wodnej i silikonowym pędzlem posmarowałam wierzch każdego z pierników.

Ciasto bananowe z czarnym sezamem, orzechami i czekoladą

Bardzo dojrzałe banany miałam w lodówce i aż się samo prosiło o ciasto bananowe! Ciacho wyszło wręcz idealne, dość wilgotne o bardzo wyraźnym smaku, który wychodził z każdego kęsa. Dodatkowo duża ilość orzechów włoskich i sezamu czarnego sprawiły, że ciasto zyskało delikatnej orzechowej nuty. Przyrządza się je szybko i łatwo; nie jest bardzo słodkie zatem świetnie się komponuje się pyszną kawą. Polecam!

Składniki:

4 banany
300g mąki
0,5 kostki masła (100g)
4 jajka
150-200g cukru trzcinowego
2 łyżki czarnego sezamu
1 łyżeczka pasty waniliowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 garść obranych orzechów włoskich
0,5 tabliczki czekolady mlecznej lub gorzkiej

Sposób przygotowania:

Banany rozgnieść widelcem na papkę. Jajka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Do masy jajecznej dodać rozpuszczone masło i ubić całość mikserem. Następnie stopniowo do masy przesiewać mąkę z proszkiem i na wolnych obrotach miksować. Później do ciasta dodać rozgniecione banany, pastę waniliową i utrzeć chwilkę mikserem. I na koniec, do masy dodać pokrojone na drobno orzechy, czekoladę i sezam – wymieszać. Formę z kominem wysmarować masłem i podsypać bułką lub mąką kukurydzianą, wylać ciasto i piec jest w temperaturze 180st C przez 45-50 minut. Wystudzone ciasto można polać roztopioną czekoladą i posypać kawałkami orzechów.

Podobne posty: