Babka cytrynowa

Babka cytrynowa - moja ulubiona! Przyznam się, że raz na jakiś czas mam nieodpartą ochotę na taką właśnie babeczkę. Polecam bardzo, bo przepis nie jest skomplikowany, a efekt końcowy to puszysty i mega cytrynowy smakołyk- po prostu taka babka jest doskonałym dodatkiem do kawy o każdej porze...

Składniki:

5 jajek
250g cukru
400g mąki
1 kostka miękkiego masła (250g)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia (ok. 10-15g)
1 łyżeczka pasty waniliowej
Starta skórka z jednej cytryny
Sok z jednej cytryny
1 tabliczka mlecznej czekolady (100g)

Opcjonalnie: starta skórka z limony i z połowy cytryny - do dekoracji

Sposób przygotowania:

Cytrynę najpierw należy sparzyć, a później na tarce o małych oczkach zetrzeć skórkę. Do miski wrzucić miękkie masło i ucierać je na puszystą masę stopniowo dosypując cukier. Następnie oddzielić żółtka od białek i powoli do masy dodawać żółtko po żółtku – stale ucierając masę. Później do masy powoli przesiewać mąkę wraz z proszkiem cały czas miksując, do masy wlać sok z cytryny i dodać startą skórkę z cytryny i pastę waniliową. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, a następnie dodawać partiami do ciasto bardzo delikatnie całość mieszać. Formę z kominem wysmarować masłem, obsypać startą bułką i przełożyć ciasto. Babkę piec w piekarniku rozgrzanym do 180st C przez około 35-40 minut. Po tym czasie, piekarnik uchylić i zostawić babkę jeszcze kilkanaście minut. Gdy już babka całkowicie ostygnie wyjąć ją z formy, a na kąpieli wodnej stopić tabliczkę czekolady, którą następnie polać babkę. Dodatkowo można babkę posypać startą skórką cytryny lub limonki.

Podobne posty:

Ciasto cytrynowe II

Ciasto cytrynowe intensywnie cytrynowe! - bardzo orzeźwiające, świetne na gorące dni ale nie tylko... do kawy jest wyśmienite. Ciasto to jest delikatnie kwaskowate ale też jest w sam raz słodkie, całość tworzy naprawdę pyszny kawałek słodyczy. Ciasto jest odrobinę pracochłonne i wymaga trochę czasu aby było idealne do rozkoszowania się... ale naprawdę warto!

Składniki na biszkopt:

5 jajek
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki (5 czubatych łyżek)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki gorącej wody
1 budyń śmietankowy/waniliowy

Składniki na syrop cytrynowy:

1 szklanka letniej wody
Sok z połowy cytryny
3 łyżki wódki Finlandii o smaku limonkowym
3 łyżki cukru pudru

Składniki na krem cytrynowy:

2 budynie śmietankowe
1 szklanka cukru
2 cytryny
1 kostka masła
1,5 szklanki wody
2 żółtka

Składniki na piankę cytrynową:

500 ml śmietanki  kremówki 36%
2 galaretki cytrynowe
1-2 śmietan-fixy
2 łyżki cukru pudru

Karmel cytrynowy:

1/3 szklanki wody
1/3 szklanka cukru
Sok z połowy cytryny (bez miąższu)

Dodatkowo:

5 paczek herbatników Petit Beurre

Zainspirowałam się przepisem ze strony domowe-wypieki.blogspot.com jednak wprowadziłam kilka drobnym zmian i sądzę, że ciasto wyszło idealne.

Sposób przygotowania:

Do miski wbić jajka, dodać szczyptę soli i wodę, wszystko miksować na wysokich obrotach przez minutę, następnie stopniowo dodawać cukier, cały czas miksując całość jeszcze przez 2 minuty. Do masy jajecznej przesiewać mąkę, proszek do pieczenia i budyń w proszku i wszystko łączyć ze sobą na bardzo wolnych obrotach. Na blaszkę (40x25) wyłożoną folią aluminiową, wylać ciasto, wyrównać i piec w temperaturze 180st C przez około 25-30 minut. W tym czasie najlepiej jest przygotować najpierw galaretki w 600ml wody i odstawić ją do ostygnięcia później do lodówki. Następnie do garnka wlać sok z cytryny, dodać cukier i szklankę wody. Resztę wody dobrze wymieszać z budyniami i żółtkami, a następnie dodać całość do gotującej się wody z sokiem przy tym mieszać i czekać aż zgęstnieje. Masę odstawić do ostygnięcia. Później miękkie masło wrzucić do miski i ucierać mikserem na jednolity krem cały czas stopniowo dodając masę budyniową. Do naczynia wlać i dobrze wymieszać ze sobą: letnią wodę, sok z cytryny, wódkę i cukier puder, a następnie spód biszkoptowy skropić otrzymanym syropem cytrynowym. Na nasączony biszkopt wyłożyć krem. Na masie ułożyć delikatnie nasączone w syropie herbatniki(uważać aby ich nie rozmoczyć). Śmietankę ubić na sztywno, następnie dodać cukier puder oraz smietan-fixy. Później do ubitej śmietany dodać schłodzoną galaretkę i całość wolno zmiksować, po czym wyłożyć na herbatniki i dobrze rozprowadzić. Na piankę ponownie wyłożyć lekko namoczone w syropie herbatniki. Na koniec w garnku zagotować wodę, dodać cukier oraz sok i cały czas mieszać do momentu aż kryształku cukru nie będą widoczne a konsystencja będzie gęstsza – następnie uzyskanym „karmelem” polać herbatniki. Ciasto dobrze schodzić, najlepiej jest zostawić je na całą noc w lodówce.

Podobne posty:

Ciasto cytrynowe

Listopad w większości kojarzy się z szarością,  przeziębieniem oraz zwiększoną ilością spożywania cytryn w tym okresie. Cytryny - to one ostatnio, były bohaterkami’ w mojej kuchni. To właśnie dzięki nim, wiele podniebień było rozpieszczonych...przy pomocy ciasta cytrynowego wg przepisu Czarnego. Lekko i przyjemnie znika z talerzy i jest świetnym dodatkiem do popołudniowej kawy. Polecam!

Składniki na ciasto:

400g  mąki
250g cukru
kostka masła
3 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
utarta skórka z 2-3 cytryn

Sposób przygotowania :

Miękkie masło utrzeć z cukrem, dodać 3 jajka. Następnie stopniowo dodawać  przesianą mąkę i proszek.
Do otrzymanej masy dodać utarte skórki z cytryn. Konsystencja naszego ciasta będzie dosyć lepka co sprawi nam trochę trudności w kolejnym kroku. Masę należy podzielić na 3 części. Na przygotowaną blachę (40x25cm) wylać i rozprowadzić pierwszą warstwę ciasta. Piekarnik rozgrzać do 160st C i piec około 15 minut. Wszystkie trzy warstwy piec, aż do uzyskania ładnego rumianego koloru

Składniki  na masę:

1 kisiel cytrynowy
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 żółtka
sok z 2-3 cytryn
1 szklanka cukru
0,5 litra wody

Żółtka, kisiel, mąkę i sok miksujemy. Wodę wraz z cukrem zagotować,  następnie dodać zmiksowaną część.
Wszystko zagotować.
Uzyskaną masą przekładamy nasze upieczone warstwy ciasta i na koniec posypujemy cukrem pudrem.
Smakuje  naprawdę pysznie!
A tak między nami, ciasto to jest jeszcze lepsze jak już ma z parę dni (oczywiście, jeśli zdoła się uchować w domu dłużej niż jeden dzień!).

Podobne posty: