środa, 25 listopada 2015

Czerwone pikantne curry z kurczaka

Na zewnątrz robi się coraz to chłodniej, zimne dni niestety, ale mało komu teraz służą... Jesteśmy zziębnięci, a nasze nastroje bywają nie najlepsze w tak szare dni... Zatem, zabieram Was dzisiaj do kolorowych Indii. Inspiracje czerpałam z książki, jaką dostałam jakiś czas temu od moich kolegów pracy:). Moja rozgrzewająca propozycja na dziś, to gęste i sycące danie indyjskie: Curry z kurczakiem na ostro. Danie, mimo tak dużej ilości pomidorów nie jest ani trochę kwaśne oraz pomimo tak dużej dawki chili, nie jest też aż tak pikantne. Składniki są proste, a już całe danie swoim smakiem przenosi nas na półwysep indyjski... Polecam spróbować!


Składniki:


0,5 kg filetu z kurczaka
2 duże cebule
1,5 papryczki chili
1,5 czerwonej papryki (można dać połowę zielonej papryki)
2 puszki pomidorów z puszki
2 ząbki czosnku
0,5 łyżeczki startego świeżego imbiru
1 gałązka świeżej kolendry
1 łyżeczka miodu
Sok z połowy cytryny

Przyprawy:

0,5 łyżeczki kozieradki
0,5 łyżeczki czarnuszki
1 łyżeczka kolendry
1 łyżeczkę sproszkowanego chili
1 płaska łyżeczka soli

Sposób przygotowania:


Filet opłukać, oczyścić i pokroić w małe kawałki. Następnie, papryki pokroić w kawałki, cebulę w kosteczkę. W dużym garnku podgrzać ok. 2-3 łyżki oliwy, na rozgrzaną oliwę wrzucić cebulę, kozieradkę, przetarty imbir oraz drobno pokrojony czosnek oraz papryczkę chili – podsmażyć całość przez około 5 minut - od czasu do czasu przemieszać. W tym czasie, w moździerzu dokładnie połączyć ze sobą: kolendrę, chili w proszku i sól. Do miski przerzucić pomidory z puszki, dodać sok z cytryny oraz przyprawy z moździerza – całość dokładnie wymieszać, przelać do garnka i gotować przez 5-7 minut na dużym ogniu. Później, do garnka wrzucić kawałki filetu i gotować kolejne 5 minut. Na koniec, wrzucić paprykę w kawałkach, poszatkowaną świeżą kolendrę dodać miodu oraz czarnuszkę i całość dusić na wolnym ogniu przez 15 minut, aż mięso będzie miękkie. Curry podawać na gorąco najlepiej z chlebem Naan.

Chleb Naan

W Indiach podobnie jak w Hiszpanii chleb to integralny element każdego posiłku! Naan to najpopularniejszy wypiek tak bardzo znany poza granicami Indii. Chlebek ten ma puszystą strukturę i charakterystyczną miękką skórkę. Naan w oryginale piecze się w ceramicznych piecach tandoor; są przyklejone do mocno rozgrzanych ścianek pieca stąd też ich oryginalny kształt łzy/kropli. Zwykle podaje się go, jako dodatek do dań mięsnych i warzywnych, często też przy posiłkach służy jako widelec czy łyżka ;-)


Składniki:


130 ml letniej wody
1 opakowanie drożdży suchych 16 g lub 1/4 kostki babuni - 25 g
1 łyżeczka cukru
400 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli
2 łyżki miękkiego masła
1 łyżkę oliwy z oliwek
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 jajko

Dodatkowo:

1 łyżka masła
1 łyżka czarnego sezamu lub czarnuszki

Sposób przygotowania:


W misce z ciepłą wodą rozpuścić drożdże i cukier. Miskę przykryć czystą ściereczką kuchenną i odstawić na 20 minut w ciepłe miejsce. Po tym czasie, do roztworu przesiać mąkę, wbić jajko, dodać sól, masło oraz jogurt – wszystkie składniki wyrobić dłońmi. Następnie na blat kuchenny podsypać odrobinę mąki i ciasto wyrobić jeszcze ręcznie na gładkie i jednolite ciasto. Do miski przełożyć ciasto, przykryć je ponownie ściereczkę o odstawić na 40 minut w ciepłe miejsce. Piekarnik wraz z blachą wyłożoną folią aluminiową rozgrzać do temp. 230 st C. Kulę ciasta podzielić na 6 części i każdą z części rozwałkować tak, aby otrzymać tradycyjny kształt kropli. Chlebki zanim trafią do piekarnika delikatnie posmarować masłem i posypać sezamem – piec po dwa chlebki na raz – 3 minuty z każdej strony.

wtorek, 17 listopada 2015

Ciasteczka owsiane z bakaliami i z czekoladą / z czekoladą

Czasami (a ostatnio nawet coraz częściej;-)) jak nachodzi mnie ochota na coś słodkiego uciekam się do przepisu na te ciasteczka... Niedawno zabrałam z tuzin takich ciasteczek do pracy, gdzie długo nie poleżały - przy tym zebrały b.dobre opinie! Polecam, zatem wypróbować przepis, bo ciastka są pyszne i na pewno zdrowsze od tych sklepowych. Są idealne do kawki czy dla dzieci do szkoły.


Składniki:


120 g płatków owsianych (12 łyżek)
1 jajko
0,5 kostki masła (100 g)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru trzcinowego
Szczypta cynamonu
Szczypta soli

Bakalie:

Kilka suszonych morel
3-4 daktyle
2 łyżki suszonej żurawiny
1 łyżka migdałów w płatkach
1 garść orzechów włoskich/laskowych
1 łyżka wiórków kokosowych
50 g dropsów czekoladowych (gorzka czekolada)

Polewa czekoladowa:

0,5 tabliczki czekolady (mlecznej/gorzkiej) - opcjonalnie


Sposób przygotowania:


Do dość wysokiego naczynia wsypać płatki owsiane i przy użyciu blendera ręcznego rozdrobnić płatki na grubszy proszek.  W misce utrzeć na jednolitą masę: miękkie masło z cukrem trzcinowym. Następnie do miski wbić jajko, proszek do pieczenia, cynamon i dodać mąkę z płatków owsianych dokładnie wszystko ze sobą połączyć. Drobno pokrojone bakalie, czekoladę wrzucić do miski i dobrze wymieszać. Piekarnik rozgrzać do temp. 180 st. C, blachę wyłożyć papierem do pieczenia i przy pomocy łyżki nakładać ciastka, formować kulki o średnicy ok. 3 cm.  Ciasteczka piec około 13 minut. Po tym czasie, ciasteczka wyjąć z piekarnika i przełożyć na kratkę, aby wystygły. Na kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę, a następnie polać wierzch ciasteczek.


Przepis na te chrupiące ciacha startuje w konkursie w którym nagrodą jest książka, której jeszcze nie ma w mojej biblioteczce:
https://sklep.egmont.pl/ksiazki/literatura/p,moje-wypieki-wielki-powrot,11303.html 

Moje wypieki. Wielki powrót

poniedziałek, 16 listopada 2015

Gulasz z ciecierzycy, kurczaka i chorizo

Ciecierzyca podobnie jak i soczewica to nasiona roślin z rodziny bobowatych (ale mi się ta nazwa podoba!;-)). Są one bardzo bogate w białko i mają bardzo dużo innych świetnych zalet; długo by pisać o nich, więc zalecam zapoznać się z ich właściwościami!
Jedno jak i drugie często są jednym z głównych składników w hiszpańskich daniach. Odkąd sięgam pamięcią, to praktycznie kilka razu w miesiącu było danie z ciecierzycą czy soczewicą. Jednak to mnie nie zniechęciło do tych składników wręcz przeciwnie - pokochałam je bardzo. Dzisiaj przepis na pożywny i dość gęsty gulasz, gdzie główne miejsce ma cieciorka. Przygotowanie potrawki wymaga troszkę czasu, ale efekt końcowy jest zachwycający. Jeśli ktoś gustuje w daniach jednogarnkowych, z dużą ilością warzyw to danie jest właśnie dla niego!


Składniki:


300 g ciecierzycy
600 g filetu z kurczaka
150 g kiełbasy chorizo
1 papryka zielona
1 papryka czerwona
2 puszki pomidorów z puszki
4 małe ziemniaki
2 cebula
3 ząbki czosnku

Przyprawy: świeżo mielony pieprz, szczypta soli, 1 łyżka słodkiej czerwonej papryki, łyżeczka miodu, zioła prowansalskie, 5-6 ziaren ziela angielskiego, 4 liście laurowe

Sposób przygotowania:


Dzień wcześniej ciecierzycę wrzucić do miski zalać wodą i zostawić na całą noc. Następnego dnia, ugotować ją w dobrze osolonej wodzie, tak aby była miękka. Filet opłukać, oczyścić i pokroić w małe kawałki. Chorizo pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać oliwę, przyprawić (curry, pieprz) i delikatnie podsmażyć filet i kiełbaskę - odstawić na bok. Obrane ziemniaki, cukinię, papryki pokroić w kostkę, cebule poszatkować, ząbki czosnku przecisnąć przez praskę. W dużym garnku podgrzać ok. 2-3 łyżki oliwy, na rozgrzaną oliwę wrzucić paprykę i cebulę - podsmażać przez około 5 minut od czasu do czasu przemieszać. Do garnka po tym czasie dorzucić kawałki podsmażonego wcześniej filetu, chorizo oraz pokrojone wcześniej warzywa i całość zalać pomidorami z puszki. Do garnka dodać wszystkie przyprawy oraz przeciśnięty czosnek i dusić na średnim ogniu przez około 20 minut. Po tym czasie do gulaszu dodać ciecierzycę, jeśli jest potrzeba dodatkowo doprawić i gotować jeszcze przez 15 minut. Gulasz podawać z pieczywem skropionym oliwą.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Chałka z kruszonką

Taka chałka to moje wspomnienia z dzieciństwa. Dokładnie to pamiętam, gdy biegłam do piekarni po chałkę, podczas gdy w domu mama szykowała kakao, świeże masło i konfiturę. Z siostrami uwielbiałyśmy takie śniadania na słodko! Przepis na chałkę drożdżową nie jest skomplikowany wymaga jedynie odrobiny czasu i wkładu kawałeczka serca - wtedy wyjdzie idealna. Polecam.


Składniki:


0,5 kg mąki
0,5 kostki świeżych drożdży (50 g)
1 szklanka mleka
0,5 kostki masła
4/5 szklanki cukru
2 jajka
1 żółtko

Składniki na kruszonkę:


60 g masła
40 g cukru pudru
100 g mąki pszennej
1 łyżeczka cukru wanilinowego

Dodatkowo:
1 białko


Sposób przygotowania:


Ciasto: Drożdże z jedną łyżeczką cukru i mąki rozpuścić w ciepłym ale nie gorącym mleku, a następnie roztwór odstawić w ciepłe miejsce na 20 minut do czasu aż lekko wyrośnie. Masło roztopić i odstawić do ostygnięcia. Do miski przesiać mąkę, dodać cukier, wlać rozczyn oraz dodać jajka – wszystkie składniki wstępnie łyżką wymieszać. Następnie zabrać się za wyrabianie ciasta ręczne, do którego powoli wlewać roztopione masło i wyrabiać do czasu aż ciasto przestanie się kleić z wierzchu do rąk (jeśli będzie taka potrzeba można sobie podsypać odrobiną mąki). Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić do ciepłego miejsca na 1,5 godziny do wyrośnięcia. W tym czasie przygotować kruszonkę: do miski wsypać cukier, mąkę i dodać masło wszystkie składniki dokładnie ze sobą ręcznie ucierać aż kruszonka zacznie przypominać duże okruchy chleba. Następnie podsypać delikatnie mąką blat kuchenny i wyrośnięte już ciasto podzielić na 3 kulki – 2 mniejsze i jedną zdecydowanie większą od pozostałych. Z kulek zrobić wałeczki tak aby ich środek był grubszy niż końcówki. Następnie, największy wałek umieścić w środku dwóch pozostałych i zacząć zaplatać warkocz. Później chałkę położyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posmarować białkiem i posypać ją kruszonką. Piec w temperaturze 180 st C przez 30 minut, aż uzyska delikatnie złoty kolor.