Gołąbki z szybkowaru

Dział warzywa owoce. Patrzę: kapusta włoska. Myśl: AHA, będą gołąbki! W kuchni już się działo... gołąbki z lekko urozmaiconym środkiem, taki był właśnie mój zamysł. Otworzyłam lodówkę i zaczęłam wyciągać składniki, które zbudowałyby to, co sobie wcześniej obmyśliłam. Udało się, pyszne gołąbki rządziły u nas na talerzach przez 2 dni!

Składniki:

1 główka kapusty włoskiej
2 szklanki ryżu
0,5 kg mięsa mielonego z szynki
1 cebula biała
1 cebula czerwona
3 ząbki czosnku
1 jajko
200 g pieczarek
Natka pietruszki
Pęczek szczypiorku
Przyprawy: sól, pieprz, majeranek, papryka słodka

Przygotowanie:

Z kapusty ściągnąć i wyrzucić wierzchnie, brzydkie liście. Wyciąć głąb, włożyć kapustę do garnka, i zalać ją ciepłą wodą i podgotować do momentu aż liście lekko zmiękną. Następnie rozpocząć szykowanie farszu: ugotować w osolonej wodzie ryż, cebule i pieczarki pokroić w kosteczkę i podsmażyć na oliwie. Do lekko podsmażonych składników dodać mięso, czosnek i przyprawy – mieszać całość do momentu aż mięso będzie lekko podrumienione. Do dużej miski wsypać ryż i pozostałe składniki, dodać również poszatkowaną pietruszkę i szczypiorek – doprawić jeśli będzie taka potrzeba i na koniec dodać jajko – dokładnie wymieszać farsz. Podgotowaną i ostudzoną już kapustę, wziąć i ściągać z niej pojedynczo liście.  Z każdego większego liścia odciąć dolną pogrubioną cześć. Później mniejsze liście, które nie przydadzą się do zawijania, ułożyć na dnie szybkowaru. Następnie farsz nałożyć na liść, tak aby udało się go szczelnie zawinąć w gołąbka i układać ciasno jeden przy drugim w szybkowarze. Gołąbki zalać dość ciepłą wodą (ok. 2/3 wysokości garnka) i zamknąć i jak już szybkowar uzyska ciśnienie robocze to odliczamy 10 minut, po których nasze gołąbki będą gotowe. Gołąbki najlepiej smakują z sosem pomidorowym.

Podobne posty:

Babka bakaliowa na spodzie słonecznikowym

Babka bakaliowa idealna na każdą okazję, jak i na zwykły niedzielny dzień! Mogę zagwarantować, że od nie jednego łasucha usłyszycie komplement. Babkę robi się bardzo łatwo i dość szybko. Przepis śmiało można nazwać: Babka szklanka-szklanka, bo jest prosty do zapamiętania. Świetnym tu pomysłem jest słonecznik na spodzie, bo nadaje całości naprawdę ciekawy smak. Przepis ten wraz z kawałkiem tej rewelacyjnej babki dostałam od Madzi i Zuzi, i już po pierwszym kęsie, uznałam, że muszę go tu zamieścić! Polecam.

Składniki:

1 szklanka białek (ok. 6 dużych jaj)
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
1 szklanka oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Ok. 2 szklanek bakalii (ja dałam: po 80g suszonych moreli, daktyli i migdałów)
100 g łuskanego słonecznika

Sposób przyrządzenia:

Do miski wrzucamy białka ze szczyptą soli i ucieramy je na wysokich obrotach, stopniowo dodając cukier. Do ubitej na puszysto masy, przesiewamy powoli mąkę z proszkiem do pieczenia i wciąż miksujemy. Następnie wolno dodajemy olej( ja dodałam oliwy) wciąż łącząc wszystko w jednolitą masę. Do naszej masy na babkę dodajemy ulubione bakalie i lekko mieszamy całość. Ja dodałam pokrojone w kosteczkę morele, daktyle (bo nie przepadam ze rodzynkami) i migdały. Tortownicę wyłożyć folią aluminiową, wysypać na jej spód słonecznik (aby zintensyfikować jego smak, można go na suchej patelni podprażyć) i ładnie go rozprowadzić a następnie przełożyć całą masę. Babkę piec 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180st C z termoobiegiem. Po tym czasie zostawić babkę w środku piekarnika, pozwolić jej tam ostygnąć, bo dzięki temu nasza babka nie opadnie.

Domowa pizza jak z pizzerii

Dość niedawno zamieściłam tu przepis na taką typowo domową pizzę . I jako, że danie to, praktycznie parę razy w miesiącu pojawia się u mnie na stole mój dzisiejszy wpis będzie zawierał przepis na pizzę jaką spotkać można w dobrych pizzeriach! Bo cała tajemnica tkwi w pieczeniu pizzy… Jeśli nie mamy kamienia do pieczenia do pizzy to nic nie szkodzi! Dzięki temu przepisowi otrzymasz idealną pizzę rodem z najlepszej restauracji. Pizza smakuje jak..., jak wspomnienie z Włoch…

Składniki na ciasto:

450-500g mąki pszennej
1  szklanka ciepłej wody
0,5 kostki drożdży babuni (50g)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
2 łyżki oliwy
Przyprawy do ciasta: szczypta bazylii, oregano lub ziół prowansalskich (Opcjonalnie)

Z powyższych składników otrzymamy dwie pizze o średnicy około 40 cm.

Moje składniki:

25 dag sera żółtego mozzarella
20 dag plasterków szynki
30 dag pieczarek
2 cebule (biała i czerwona)
1 duża papryka czerwona
Oliwki zielone

Przyprawy na wierzch pizzy: Oregano, słodka papryka

Sposób przyrządzenia:

Do miski wrzucić rozdrobnione drożdże, wlać letniej wody (woda nie może być gorąca bo „zabije” nam drożdże!) i dobrze rozmieszać do całkowitego rozpuszczenia się drożdży. Następnie, dodać przesianą mąkę, oliwę, sól, cukier i ewentualnie przyprawy - wyrabiać ciasto. Jeśli będzie taka potrzeba można dosypywać trochę mąki, tak aby ciasto nie lepiło się do dłoni (mi wyszło troszkę ponad 500 g mąki). Ciasto polecam przełożyć do dużej miski, którą wcześniej wewnątrz posmarowaliśmy oliwą i odłożyć w ciepłe miejsce na około 20-30 minut. W tym czasie, przygotować składniki na wierzch oraz włączyć już piekarnik na 240 stopni i co ważne!: w środku także musi się już nagrzewać blacha na której będziemy piec pizzę.
Później, przygotować papier do pieczenia o wymiarach zbliżonych do blachy i przy pomocy dłoni dokładnie rozprowadzić po całej jego powierzchni łyżkę oliwy.
Następnie wyrośnięte ciasto, podzielić nożem na pół. Pierwszą partię równomiernie rozłożyć na papierze, tak aby otrzymać w miarę kształtne koło.
Na rozłożone ciasto w kolejności układamy: sos pomidorowy/ketchup, ser mozarella i pozostałe składniki.
Nagrzaną blachę ostrożnie wyciągnąć i zsunąć papier z pizzą na blachę. [Jeśli, nie macie nikogo do pomocy, aby trzymając blachę, ktoś zsunął Wam pizzę - polecam zrobić tak: papier z pizzą przełożyć/zsunąć na ruszt, a następnie z rusztu łatwiej będzie Wam ją zsunąć papier z pizzą bezpośrednio na gorącą blachę.]
Pizzę piec w piekarniku rozgrzanym do 240st C (z termoobiegiem) około 8-10 minut lub bez termoobiegu w temp. 220st C przez 15-17 minut. Z kolejną porcją ciasta postępujemy tak samo - polecam przygotować drugą pizzę w trakcie pieczenia się pierwszej.

Do pizzy polecam tez mój sos czosnkowy!

Podobne posty:

Kurczak w ananasie z nutą miętowo-imbirową

Na życzenie męża - kurczak. Moją zachcianką była zaś ta "odrobina" słodyczy jaką otoczyłam kurczaczka. Przyprawy dobrałam tak, że udało mi się skontrastować słodki smak ananasa i gruszki, za pomocą wyrazistego imbiru. Danie słodko-ostre, dosyć szybko się je przyrządza, a smakuje - ojj smakuje.

Składniki:

0,5 kg piersi z kurczaka
1 puszka ananasa
1 szklanka ryżu
1 cebula
3 ząbki czosnku
ok. 1 cm startego imbiru
sok z połowy cytryny
oliwa z oliwek
0,5 szklanki soku gruszkowego (opcjonalnie woda)
Przyprawy: curry, mięta zielona (suszona), pieprz cayenne, sól

Przygotowanie:

Do garnka wlać 2 łyżki oliwy, na której podprażamy ryż. Mieszamy go do momentu, aż uzyska ładny rumiany kolor – solimy i zalewamy wodą (już więcej go nie mieszając). Filety należy opłukać, oczyścić i pokroić w małą kostkę. Kawałki mięsa posypać curry oraz miętą i odstać do lodówki na ok. 15 minut. Cebulę pokroić w kosteczkę i wrzucić na rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy. Gdy cebula ładnie się już zeszkli, wrzucić do niej nasze kawałki kurczaka, przyprawić i mieszać . Po kilku minutach dodać sok z cytryny, przeciśnięty czosnek i imbir, i wciąż od czasu do czasu przemieszać. Jak mięso będzie się już dobrze usmażone, zalewamy całość sokiem z ananasowym i gruszkowym i dusimy około 20 minut. Ananas, jeśli jest w plastrach należy pokroić na kawałeczki, po czym wrzucić do mięsa i dusić do momentu aż powstanie lekko zagęszczony sos. Jeśli będzie taka potrzeba, można sos zagęścić łyżką mąki. Kurczak w tej postaci najlepiej smakuje podany z ryżem.

Podobne posty:

Papryczki faszerowane

Czy macie czasami tak, że pomysł na obiad przychodzi wam dopiero w sklepie? Ja tym razem tak miałam. Patrzę, a tu zaskakująco dobra cena papryk! Hmm od razu widziałam już gotowe danie. Papryczki z farszem, to była moja jakże kolorowa propozycja na obiad.

Składniki:

1/2 kg mięsa mielonego z szynki
1,5 szklanki ryżu
4 papryki
1 duża cebula,
2 pomidory,
200 g pieczarek,
3 ząbki czosnku
100 g sera mozzarella
natka pietruszki,
Przyprawy: sól, pieprz czarny, papryka słodka, bazylia suszona
Opcjonalnie: 3 łyżki koncentratu pomidorowego (ja użyłam Orlando – tomate frito)

Przygotowanie:

Zaczynamy od ugotowania w osolonej wodzie ryżu. Następnie pokroić w kostkę cebulę, pieczarki i pomidory bez skórki. Na patelni podsmażyć cebulkę, pieczarki i mięso, dodając do smaku przyprawy. Gdy mięso się już lekko podrumieni, dodać pomidory, koncentrat i gotować do momentu, aż pomidory całkowicie rozmiękną. Na koniec dodać przeciśnięty czosnek i drobno pokrojoną natkę pietruszki. Następnie sprawdzić czy nie trzeba czymś jeszcze doprawić i całość dodać do ryżu – wymieszać farsz bardzo dokładnie. Papryczki umyć, przekroić wzdłuż na połowę i wyciąć gniazda nasienne. Każdą papryczkę wypełnić farszem i ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Piec w temperaturze 200st C przez około 30-40 minut. Na 10 minut przed końcem pieczenia, papryczki posypać startym  serem i posypać dodatkowo papryką słodką.

Podobne posty:

Czekoladowa tarta - tylko dla Czekoladomaniaków!!

Gratka tylko i wyłącznie dla ogromnych fanów czekolady. Jeśli kochasz czekoladę pod każdą jej postacią, to jest to coś właśnie dla Ciebie! Mega czekotarta, którą należy zjadać z umiarem bo gwarantuję, że nasyci każdego nienasyconego czekoladowego maniaka!
Przepis z książki: "Desery. Ponad 100 wspaniałych przepisów" - odrobinkę przeze mnie zmodyfikowany, bo dodałam do ciasta garść migdałów.

Składniki:

Ciasto:

1 szklanka mąki (ok.250g)
3 łyżki kakao
2 łyżki cukru
0.5 kostki masła
3 łyżki zimnej wody
50g migdałów

Nadzienie:

3/4 kostki masła
1 szklanka cukru trzcinowego
4 jajka
4 łyżki kakao
250 ml śmietanki 18%
1,5 tabliczki mlecznej czekolady (ok.150g)

Wierzch tarty:

400 ml śmietany 36%
0.5 tabliczki czekolady gorzkiej

Sposób przyrządzenia:

Mąkę i kakao przesiać do miski. Następnie przesiane składniki utrzeć z miękkim masłem. Później dodać cukier, rozdrobnione w blenderze migdały i wodę, po czym  ucierać aż do uzyskania błyszczącego ciasta. Uzyskane ciasto zawinąć w folię i wstawić do lodówki na około 20 minut. W tym czasie przygotować nadzienie. W misce utrzeć miękkie masło z cukrem, do których stopniowo dodawać jajka. Na kąpieli wodnej roztopić czekoladę. Do naczynia z masą dodać kakao, roztopioną czekoladę i śmietanę – wszystko dokładnie wymieszać i wstawić do lodówki.
Ciasto rozwałkować i wyłożyć na blaszkę do tarty (średnica 27cm), na ciasto położyć papier do pieczenia i obciążyć(suchą fasolą lub grochem) tak aby nie wyrosło za bardzo – i tak piec przez 15 minut w temperaturze 190st C. Po tym czasie ściągamy z ciasta papier z obciążeniem i pieczemy ponownie w temperaturze 160st C około 10 minut. Następnie, na nasze upieczone ciasto wylać nadzienie i znowu piec około 50 minut w temp. 160st C. Ciasto po ostudzeniu przybrać ubitą śmietaną i startą czekoladą. Podawać dobrze schłodzone!

Podobne posty:

Roladki schabowe z suszonymi pomidorami

Po raz kolejny roladki u nas królują! Jakoś nie miałam ostatnio ochoty na zwykłego kotleta w panierce a, że czas, produkty i chęci były - zabrałam się za zawijanie roladek. Są tak pyszne i ich smaki się tak przeobrażają jak już ich spróbujemy, że ciężko się oprzeć aby sobie nie dołożyć*…

Składniki:

0.5 kg schabu
0.5 słoika suszonych pomidorów (ok.70g)
ok. 50g kiełbasy krakowskiej w plasterkach
ok. 10g sera żółtego (kilka plasterków)
1 średnia cebula
2 ogórki konserwowe
4 łyżki musztardy słodko-ostrej
Przyprawy: sól, pieprz, zioła dalmatyńskie, ziele angielskie, liść laurowy, 2 ząbki czosnku marynowanego w oliwie.

Sposób przyrządzenia:

Mięso kroimy na plastry o grubości około 1 cm, każdy rozbijamy tłuczkiem używając przy tym folii spożywczej. Pomidory, ogórki i pół cebuli kroimy w kosteczkę, drugie pół cebuli kroimy w piórka – przyda się nam później do sosu. Każdy plaster solimy, pieprzymy a następnie na każdy położyć plaster sera, parę plasterków kiełbasy i posmarować je musztardą. Później umieszczamy nasze pokrojone składniki. Zwijamy każdy plaster w roladkę, tak aby nadzienie było całkowicie zamknięte w mięsie i przy pomocy wykałaczek spinamy nasze roladki. Każdą roladę wstępnie podpiec na patelni, tak aby się lekko podrumieniły. Następnie ułożyć wszystkie w naczyniu żaroodpornym. Na patelnię, na której wcześniej je podpiekaliśmy  wlać 1,5 szklanki ciepłej wody, zamieszać i przelać do naczynia z roladkami. Dodać liść laurowy, ziele, cebulę i czosnek(opcjonalnie pomidora suszonego) i następnie wstawić do gorącego piekarnika nagrzanego do 160st C. Piec pod przykryciem około 50-60 minut. Po tym czasie nasze roladki będą gotowe, sos jaki otrzymamy należy lekko zagęścić zasmażką i całość podawać na przykład z kluseczkami czy ziemniaczkami.

Podobne posty:

Rosół

Przeziębiłam się i niestety gdzieś tam posiliłam statystyki dotyczące ludzi, których w tym okresie dopadł wirus grypy. Mimo, że wygrzewałam się osłabiona w łóżku, sił miałam na tyle aby pokusić się właśnie o zrobienie rosołu. Jak to mawiała moja babcia: Najlepszy na przeziębienie jest rosół – pyszny domowy rosół! Zatem zabrałam się więc do przyrządzania tego złotego dania. Pracy za wiele nie wymaga przygotowanie pysznego rosołu, ale wymaga sporo czasu – czasu samego gotowania (min. 3 godziny). W tym czasie mamy czas na kulanie klusek śląskich do drugiego dania lub czas dla siebie na przykład na maseczkę.

Składniki:

0,5 kg kurczaka ( ja dałam udka)
ok. 2l wody
3 marchewki
2 pietruszki
1 por
0,5 selera
1 gruby plaster cebuli
Natka pietruszki
Przyprawy: kilka liści laurowych, kilka ziaren ziela angielskiego i pieprzy czarnego.
Opcjonalnie: 2 ząbki czosnku marynowanego w oliwie.

Przygotowanie:

Mięso dokładnie umyte - wyłożyć do garnka i zalać zimną wodą. Dodać przyprawy, czosnek i na małym ogniu gotować. W tym czasie jak się pojawią należy zbierać szumowiny najlepiej łyżką cedzakową. Następnie obrać i pokroić marchewki, pietruszki, seler i por (ja dodałam je do garnka w dość dużych kawałkach). Cebulę należy na patelni bez żadnego tłuszczu lekko podpiec – to doda naszemu rosołkowi ciekawy smak oraz kolor. Ja dodałam także natkę pietruszki, zostawiłam jednak połowę, którą później poszatkowałam i posypałam na wierzch. Rosół gotowałam przez prawie 3 godziny na wolniutkim ogniu, bez przykrycia. Jest idealny na pierwsze danie niedzielnego obiadu oraz dla „rozgrzewki” dla zmarzluchów w te zimne i ponure dni.

Piernik marchewkowy

Sernik, strudel makowy, pierniki to obowiązkowi goście na naszym stole wigilijnym. Jednak od tego roku zapewne dołączy do nich piernik marchewkowy. Marchew jest mało wyczuwalna ale to ona nadaje piernikowi delikatną wilgotność. Świeżo starty imbir, do tego aromat goździków idealny zestaw do piernika! Nie ukrywam, (może samolubnie) ale zajadam się w tym roku tylko tą pysznością. Polecam, nie tylko od święta bo smakuje kapitalnie!

Składniki na ciasto:

7-8 dużych marchewek
2 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
3/4 szklanki oleju
4 jajka
2 łyżeczki cynamonu
Kilka goździków
Kawałek imbiru
1 łyżka proszku do pieczenia
Bakalie ( ja dałam daktyle, suszone śliwki i płatki migdałów)
Słoik powideł śliwkowych

Składniki na polewę:

2/3 kostki masła
0,5 szklanki cukru pudru
4 łyżki kakao

Sposób przygotowania:

Mąkę i proszek przesiać przez sitko. Marchewki obrać i zetrzeć na małych oczkach tarki. Cukier wraz z jajkami utrzeć na ładną błyszczącą masę. Następnie do naszej masy stopniowo dodawać przesiane składniki, olej i starte marchewki – cały czas miksować na wolnych obrotach. Później rozgnieść goździki w moździerzu i wrzucić do masy. Dodać również cynamon i kawałek imbiru (około 1 cm zetrzeć na małych oczkach tarki). Daktyle i suszone śliwki pokroić w mniejsze kawałki i łącznie z migdałami dodać do miski z masą. Przygotować duża blachę i nastawić piekarnik na 180st C. Ciasto piec około 60 minut aż uzyska piękny rumiany kolor. Po ostygnięciu piernik przekroić na dwie równe warstwy i przełożyć powidłami. Piernik przystroić według swoich upodobań. Ja zrobiłam polewę czekoladową i posypałam ozdobnym cukrem błyszczącym i płatkami migdałów (wcześniej je podprażyłam z odrobiną cukru trzcinowego).

Podobne posty:

Marynata do ryb

Przygotowania do świątecznej uczty w toku! Od samego rana w kuchni szykujemy dania wigilijne oto   jak przygotowuje karpia i łososia. Cytrusowa marynata pełną miską!

Składniki:

1 cytryna
1 pomarańcza
2 łyżki miodu
200 ml białego wina
3 łyżki oliwy
4 ząbki czosnku
1 cebula
Łyżka gorczycy
Kilka liści laurowych
Kilka ziaren ziela angielskiego i pieprzu czarnego
Łyżkę koperku suszonego
2-3 szklanki wody niegazowanej

Sposób przygotowania:

Przygotować miskę do której należy wrzucać poszczególne składniki. Cytrynę i pomarańczę pokroić w półplasterki. Cebulę pokroić w talarki, czosnek także. Dodać wszystkie przyprawy, miód, oliwę i zalać wszystko winem. W zależności od posiadanej ilości ryb wlewamy tyle wody aby pokryć nasze dzwoneczki. I w takiej marynacie zostawiamy naszą rybę przez całą noc. Jutro dalsze działania z karpiem i łososiem…

Podobne posty: